Urodził się 17 lipca 1895 r. w Sułkowicach koło Myślenic, w wielodzietnej rodzinie (był najmłodszy z siedmiorga rodzeństwa). Jego ojciec miał swoją kuźnię, a miejscowość słynie z kowalstwa do dziś. W rodzinnej wsi rozpoczął naukę, którą przerwała wojna. Od 14 sierpnia 1914 r. aż do internowania na Węgrzech (18 lutego 1918 r.) służył w 3 Pułku Piechoty Legionów, a następnie, w latach 1918–1924, w Wojsku Polskim. W 1937 r., w uznaniu zasług wojennych, odznaczony został Krzyżem Niepodległości.
Po zdaniu matury w 1925 r. rozpoczął pracę w biurze Funduszu Bezrobocia (później był to Fundusz Pracy) przy Ministerstwie Pracy i Opieki Społecznej w Warszawie.
„W latach kryzysu – wspominała córka – kiedy bezrobocie dotknęło także robotników zamieszkałych w Brwinowie i okolicy, w naszym domu powstał jakby nieoficjalny punkt wypłaty zasiłków, gdyż ojciec po pracy przywoził stosy wniosków i co tydzień wypłacał na miejscu, aby ludziom zaoszczędzić stania w długich kolejkach w Warszawie. Długie lata ludzie serdecznie witali mego ojca, wspominając ową «akcję zasiłkową» w Podkowie”.
W 1941 r. Latoniowie zmuszeni byli „Zagaj” sprzedać. W 1943 r. zamieszkali w nowo wybudowanym drewnianym domku przy ul. Kwiatowej 44. Bywali tu, ukrywający się m.in. w Podkowie, przywódcy Polski Podziemnej: Stanisław Jankowski, delegat Rządu RP na Kraj oraz Zofia i Stefan Korbońscy, kierujący radiostacją, która codziennie nadawała do Londynu komunikaty z okupowanego kraju (Korboński stał na czele Kierownictwa Walki Cywilnej).
Obok sklepu z kapeluszami Zofii Korbońskiej, na rogu Chmielnej i Marszałkowskiej, w czasie wojny Wincenty Latoń prowadził sklep z przyborami szewskimi.
Po wojnie ukończył kurs księgowości i od 1948 r. pracował w Dziewiarskiej Spółdzielni Pracy w Grodzisku Mazowieckim. Zmarł 16 września 1954 r. Pochowany został na cmentarzu w Podkowie Leśnej.