Urodziła się 10 czerwca 1934 r. w Wilnie. Była córką Kazimierza Dąbrowskiego i Janiny z domu Jasińskiej. Miała siostrę Marię i siostrę przyrodnią Irenę. W Wilnie spędziła dzieciństwo i czas II wojny światowej. Po wojnie rodzina zamieszkała w Łodzi. Jako licealistka nie myślała o szkole teatralnej. W 1955 r. ukończyła studia na Wydziale Mechanicznym Politechniki Łódzkiej i rozpoczęła pracę jako inżynier we wrocławskich zakładach „Pafawag”.
Przypadkowo poznała grupę studentów łódzkiej Filmówki, w której znajdował się młody operator filmowy Jerzy Wójcik. Zaczęli się spotykać, pojawiło się uczucie. Magda porzuciła pracę w „Pafawagu”. w niedługim czasie się pobrali. Przez kilka lat po ślubie Magda towarzyszyła mężowi w jego pracy. Uważnie, aktywnie, „uczestnicząco” – rzec można – obserwowała grę wybitnych aktorów na planach takich filmów, jak Popiół i diament Andrzeja Wajdy czy Eroica Andrzeja Munka. „Nie chcesz być aktorką?” – pytano ją i namawiano do zdawania do szkoły aktorskiej. Postanowiła spróbować (pod panieńskim nazwiskiem, aby nie łączono jej z mężem, już cenionym operatorem filmowym). Nie została przyjęta ze względu na „brak warunków zewnętrznych”.
Jej pierwsze role filmowe to postacie drugoplanowe w Matce Joannie od Aniołów Jerzego Kawalerowicza (1960) i Samsonie Andrzeja Wajdy (1961).
Po urodzeniu syna Tomasza w 1963 r. po raz pierwszy przyjechała na lato do Podkowy Leśnej i zamieszkała u pp. Szpaków przy ul. Modrzewiowej, a w następnym roku – również u nich, ale już na ul. 11 Listopada. Wójcikowie jeszcze kilkakrotnie przyjeżdżali do Podkowy, wynajmując mieszkania w innych miejscach, ale znajomość z rodziną Szpaków przetrwała próbę czasu.
Ostatecznie do poważnej pracy artystycznej namówił ją aktor i przyjaciel Henryk Boukołowski, poznany na planie Nikt nie woła Kazimierza Kutza, ze zdjęciami Jerzego Wójcika. Założyli w czeskim Cieszynie teatr, który zaprzeczał kanonom teatru klasycznego. Nazwali go: Adekwatny. „Henryk Boukołowski był dobrym nauczycielem, bo w ogóle mnie nie uczył. Uważał, że jestem tak utalentowana, że wiem wszystko, a ja nie wiedziałam nawet, co to jest kulisa” – wspominała w rozmowie z Zofią Broniek.
W połowie lat 70. XX w. zamieszkała z rodziną w Podkowie Leśnej na stałe, w zbudowanym wg własnego projektu domu przy ul. Słowackiego. Mówiła, że tu znalazła swoje miejsce, że nigdzie nie czuła się tak dobrze od czasów dzieciństwa w Wilnie – ani w Łodzi, ani w Warszawie. Szybko odnalazła się w podkowiańskiej rzeczywistości. W stanie wojennym występowała w kościele św. Krzysztofa, recytując teksty, które poruszały tłumnie zebranych parafian, a później, w Niedzielę Palmową, uczestnicząc w czytaniu opisu Męki Pańskiej.
Współpracowała z MOK, gdzie przez pewien czas prowadziła koło teatralne. W listopadzie 2000 r. odbyła się tam projekcja filmu Jerzego Wójcika Wrota Europy, poprzedzona spektaklem poetycko-muzycznym, w którym wystąpiła wraz z Henrykiem Boukołowskim i Joanną Cichoń.
Współpracowała także z podkowiańską szkołą samorządową, przygotowując młodzież do występów artystycznych, na przykład w niezapomnianej szkolnej inscenizacji Małego Księcia, wg Antoine’a de Saint-Exupéry’ego.
W 2004 r. wzięła udział w V Festiwalu Muzyczne Konfrontacje organizowanym przez muzeum w Stawisku, gdzie prezentowała teksty literackie. Tamże, w tym samym roku, odbyła się premiera spektaklu Teatru Adekwatnego Świecznik wg Alfreda de Musetta z jej udziałem. Uczestniczyła też w wielu wydarzeniach kulturalnych organizowanych przez podkowiańską bibliotekę im. Poli Gojawiczyńskiej. Kilkakrotnie była jurorką młodzieżowych konkursów recytatorskich.
Magda Teresa Wójcik zmarła 17 września 2011 r. Została pochowana na podkowiańskim cmentarzu.