Józef Ryczer

Józef Ryczer (19041989)

Właściciel firmy parasolniczej, żołnierz AK, współorganizator podkowiańskiego oddziału RGO

Józef Ryczer (1904–1989)
Fot. archiwum rodzinne

Najmłodszy z czworga dzieci Anny z Köhlerów i Franciszka Napoleona Ryczera urodził się 19 marca 1904 r. w Warszawie. Ojciec był właścicielem firmy tokarsko-parasolniczej i sklepu przy ulicy Marszałkowskiej 101. Józef ukończył prywatną Szkołę Handlową Zgromadzenia Kupców w Warszawie, pomagając równocześnie ojcu w prowadzeniu zakładu. Prefektem w szkole był ks. Bronisław Kolasiński, późniejszy pierwszy duszpasterz w Podkowie Leśnej.

„Pracowałem z ojcem przez szereg lat, spędzając w zakładzie całe dnie i w miarę możności wyręczałem go, gdzie tylko mogłem […]. Po śmierci ojca kontynuowaliśmy z siostrą tradycje dobrej roboty i uczciwej i uprzejmej obsługi klienta. Staraliśmy się być zawsze na poziomie współczesnych wymagań mody i techniki parasolowej” – wspominał po latach.

Cały czas pracując, ukończył studia w Wyższej Szkole Handlowej. Na uczelni pełnił funkcję prezesa Towarzystwa Naukowej Organizacji. Dyplom przygotował z zakresu organizacji u prof. Karola Adamieckiego w 1929 r. W tym samym roku wziął ślub z koleżanką ze studiów, Julią Koźniewską. Rozpoczął pracę w biurze zakupu maszyn i wagonów firmy Lilpop, Rau i Loewenstein, równocześnie zajmując się firmą rodzinną. Później pracował w kilku zakładach przemysłowych, m.in. w hucie Trzyniec na Zaolziu.

W 1934 r. wspólnie ze swoją teściową Heleną Koźniewską kupił od Leonarda Samowicza dwie działki w Podkowie Leśnej Wschodniej. Wybudowali tam bliźniacze domy: „Annę Marię” i „Jabłonków”, ale nadal mieszkał z rodziną przy ul. Wspólnej w Warszawie.

We wrześniu 1939 r., po krótkiej ucieczce na wschód i powrocie do stolicy, Józef Ryczer zgłosił się do Komisariatu Cywilnego Obrony Warszawy. Pracował w dziale aprowizacji i rekwizycji. Podczas jednego z nalotów bombowych, gdy rodzina ukrywała się w piwnicy, śmiertelnie ranna została ich pięcioletnia córka Anna Maria. Okres okupacji Ryczerowie przeżyli częściowo w Warszawie, a potem w Podkowie i Komorowie. Julia była autorką ballady podwórkowej wzorowanej na pieśniach dziadowskich: „Dnia pierwszego września roku pamiętnego…”, bardzo popularnej w stolicy. Musiała ukrywać się przed gestapo, gdy wyszło na jaw, że to ona napisała tekst. Gestapowcy poszukiwali jej także w Podkowie.

Józef Ryczer, gdy mieszkał w Podkowie, włączył się w działalność konspiracyjną. Jego nazwisko znajdujemy wśród członków plutonu „Alaska II”, dowodzonego przez pchor. Jerzego Brochockiego, brak natomiast pseudonimu. Współpracował z ks. Kolasińskim między innymi w Radzie Głównej Opiekuńczej, organizując i rozprowadzając żywność wśród napływowej, pozbawionej zaplecza ludności. Wspominając Józefa Ryczera, Helena Walicka, żona dowódcy kompanii „Brzezinki”, powiedziała: „Wszystko, co robił, czynił tak, by nikt o tym nie wiedział. Był człowiekiem wielkiej skromności”. W 1948 r. z inicjatywy Julii Ryczer postawiono pod lasem przy ulicy Cichej krzyż z napisem: „Jezu, Boże pokoju zmiłuj się nad nami”.

W willi „Anna Maria” przez część okupacji stacjonowali żołnierze niemieccy i Ryczerowie przenieśli się wtedy do bliźniaczej willi „Jabłonków”. W 1942 r. przyszedł na świat ich syn Andrzej, a po zakończeniu wojny córka Helena. Po wojnie dom został objęty kwaterunkiem i rodzina nadal mieszkała w „Jabłonkowie”. Dopiero pod koniec lat 70. wyprowadzili się ostatni lokatorzy.

Po wojnie Józef wrócił do pracy w rodzinnej firmie. W 1954 r., w związku z budową Pałacu Kultury i Nauki, rozebrano kamienicę, w której mieściła się pracownia Ryczerów. Był to trudny moment dla pracowników, a przede wszystkim dla właściciela (pisał o tym w swoich wspomnieniach). Firma Józefa Ryczera wykonywała parasole dla prywatnych odbiorców oraz dla teatrów, zespołów tanecznych, opery, nawet parasole cyrkowe; czterokrotnie zmieniała lokalizację. Jako firma rodzinna działała przez 97 lat, do 1985 r. Józef Ryczer kierował nią do emerytury. Przejęta przez pracowników istnieje do dziś.

Józef Ryczer jest autorem podręcznika Parasolnictwo (1965), wprowadzającego w arkana tej sztuki, jedynego tego rodzaju podręcznika zawodu. Udzielał się także w Warszawskim Cechu Rzemiosł Różnych i był przewodniczącym komisji egzaminacyjnej na tytuł czeladnika i mistrza.

Zmarł 10 października 1989 r. i pochowany jest obok żony na Cmentarzu Powązkowskim.

Oprac. MW, na podstawie: Józef Ryczer, Wspomnienia o firmie parasolniczej i o rodzinie, w: Wspomnienia podkowian, t. 2, TPMOPL, Podkowa Leśna 2004 (pierwodruk „Odrodzenie” 1986, nr 3); Małgorzata Wittels, Trzeci album z Podkową, TPMOPL, Podkowa Leśna 2016.