Jan Michalewski

Jan Michalewski vel Rudolf Mielniczek (1910–1992)

Nauczyciel, działacz podziemia (AK, WiN)

Jan Michalewski vel Rudolf Mielniczek (1910–1992)
fot. ze zbiorów autora 

Urodził się 28 marca 1910 r. w Przemyślu, w rodzinie rzemieślniczej. Ukończył gimnazjum klasyczne w swoim mieście, studiował na Uniwersytecie im. Jana Kazimierza we Lwowie. W 1932 r. otrzymał dyplom magistra filozofii w zakresie historii. Uczył w gimnazjum w Kowlu i w szkole powszechnej w Lubomlu. Należał do Związku Polskiej Młodzieży Demokratycznej.

W latach 1937–1939 brał udział w akcji repolonizacji szlachty zagrodowej na Wołyniu.

We wrześniu 1939 r. był komendantem obrony przeciwlotniczej w Kowlu, a w grudniu tegoż roku w Przemyślu został zaprzysiężony do Związku Walki Zbrojnej. Jako łącznik wielokrotnie przekraczał nielegalnie granicę sowiecko-niemiecką. „Chodziłem przez granicę – wspominał – wieczorem, to nikt nie wiedział, którędy idę, i tylko matka odprowadzała mnie do granicy. Na drugi dzień przychodziła w Przemyślu na taki zburzony most, a ja kupowalem sobie rosyjską gazetę, siadałem i czytałem. Matka widziała, że jestem i wracała do domuˮ.

Ostatecznie, wraz z żoną i dziećmi, osiadł w Generalnym Gubernatorstwie. Brał udział w akcjach zbrojnych i dywersyjnych, dowodził plutonem ochrony, którego zadaniem było zbieranie informacji i ubezpieczanie ludzi. Miał prawo do likwidowania kolaborantów, ale, jak później twierdził, nigdy z niego nie skorzystał. „Wolałem rozszyfrowanego konfidenta niż nowego na jego miejsceˮ – tłumaczył. Oficjalnie w tym czasie pracował jako robotnik kolejowy, a później urzędnik nadzoru. Zorganizował wówczas własną sieć wywiadu na kolei, do którego należeli także Niemcy. „Miałem świadomość, że po drugiej stronie też są różni ludzieˮ – zaznaczał. W tym czasie napisał pracę Myśl polska a rzeczywistość.

Zagrożony aresztowaniem, przeniósł się do partyzantki, najpierw w lasach przeworskich, potem łańcuckich i kolbuszowskich.

W 1944 r. mianowano go komendantem Obwodu AK Przemyśl. W czasie Akcji „Burzaˮ uczestniczył w walkach z Niemcami, później załatwiał fałszywe dokumenty byłym partyzantom, aby uchronić ich przed represjami, i rozmieszczał zaufanych ludzi w instytucjach nowej władzy.

Sam 10 listopada 1944 r. został aresztowany przez Urząd Bezpieczeństwa i przekazany w ręce NKWD. W czasie śledztwa dał instrukcje swoim agentom w UB, „żeby tych, którzy sypią, nie wypuszczali na wolność, ale żeby ich całkiem po prostu zastrzeliliˮ.

Wywieziony został do ZSRR. Był więziony w łagrach Stalinogorska, pracował w kopalni węgla Uzłowaja, gdzie organizował samopomoc więźniów.

Po powrocie do Polski we wrześniu 1946 r. odnowił dawne kontakty konspiracyjne, wstąpił do organizacji Wolność i Niezawisłość i niebawem objął kierownictwo Rejonu Północ w Rzeszowskim Okręgu WiN. Wtedy posługiwał się dokumentami na nazwisko Jan Michalewski. Po aresztowaniach, które objęły jego środowisko konspiracyjne, zaczął się ukrywać. Podjął nieudaną próbę ucieczki za granicę.

W 1948 r. przeniósł się do Pruszkowa, gdzie pracował jako księgowy w Samopomocy Chłopskiej. „Broń nosiłem zawsze przy sobie, bo stale spodziewałem się, że mnie rozpoznają, a nie chciałem się dać wziąć żywcemˮ. W maju 1949 r. został potrącony przez samochód, a ponieważ znaleziono przy nim pistolet, został aresztowany i skazany na siedem lat więzienia. Nie odkryto jednak jego prawdziwego nazwiska. Więziony był w Potulicach i Sztumie, 1 grudnia 1953 r. zwolniono go warunkowo.

Po wyjściu na wolność, wraz z drugą żoną, Ireną z Jankowskich, zamieszkał w Podkowie Leśnej przy ul. Kreciej. Prowadził hodowlę owczarków niemieckich, był sędzią w Polskim Związku Kynologicznym. Często odwiedzali go koledzy z konspiracji.

Jesienią 1974 r. prokuratura w Pruszkowie wykryła jego tożsamość, zezwoliła mu jednak na używanie nazwiska Jan Michalewski.

W 1989 r., za namową ks. Leona Kantorskiego, udzielił Katarzynie Madoń-Mitzner obszernego wywiadu biograficznego.

Był dwukrotnie żonaty, z pierwszego małżeństwa miał troje dzieci.

Przez Rząd RP na Wychodźstwie odznaczony został Medalem Wojska i Krzyżem Armii Krajowej.

Zmarł 17 kwietnia 1992 roku. Pochowany został na cmentarzu w Podkowie Leśnej.

Oprac. PM, na podstawie: Teodor Gąsiorowski i in. (red.), Małopolski słownik biograficzny uczestników działań niepodległościowych 1939–1956, t. 1, Towarzystwo Sympatyków Historii, Kraków 1997, s. 86–88; J. Michalewski (Rudolf Mielniczek), To naprawdę tak było [relacja spisana przez Katarzynę Madoń-Mitzner], „Rocznik Podkowiańskiˮ 1999, nr 4, s. 143–182; MKW, [uzupełnienia], tamże, s. 183–185.