Marta Pajączkowska

Marta Pajączkowska

Marta Pajączkowska (1912–1995)

Nauczycielka, wychowawczyni podkowian

Marta Pajączkowska (1912-1995)
Fot. archiwum rodzinne

Urodziła się 9 sierpnia 1912 r. w Warszawie. Była jedną z trójki dzieci Zygmunta Pełczyńskiego i Bohdany Sapińskiej, wnuczką Aleksandra Pełczyńskiego, powstańca styczniowego, i kuzynką gen. Tadeusza Pełczyńskiego, zastępcy dowódcy Armii Krajowej w latach 1943–1944. Jej brat Bogdan Pełczyński był oficerem w Armii gen. Andersa, z którą walczył m.in. we Włoszech pod Monte Cassino; po przeprawie do Anglii pozostał tam do śmierci.

Przed wybuchem II wojny światowej ukończyła studia w Instytucie Historycznym przy Wydziale Humanistycznym Uniwersytetu Warszawskiego i podjęła pracę w Liceum Taczanowskiej. W czasie okupacji działała w konspiracji, prowadziła zajęcia na tajnych kompletach. Po „wpadce” podczas jednego z egzaminów maturalnych przyspieszyła decyzję o wyjściu za mąż, aby szybko zmienić nazwisko i miejsce zamieszkania. Ślub z Leonardem Pajączkowskim wzięli 28 sierpnia 1941 r. w Skierniewicach.

Skierniewice, po Pruszkowie, były jednym z pierwszych postojów transportów ludzi wywożonych z Warszawy do Rzeszy w trakcie Powstania Warszawskiego i po jego upadku. Pracując w PCK, uratowała wiele osób, m.in. wyprowadziła z transportu swoich rodziców i siostry. Koniec wojny zastał ją w Skierniewicach, skąd na początku lat 50. przeniosła się z rodziną do Podkowy Leśnej i wkrótce rozpoczęła pracę w podkowiańskiej szkole.

Od 1957 r. uczyła historii, a potem także wychowania obywatelskiego, co w owym czasie nie było łatwe. Jak wspomina Janina Kmita-Juczkowicz, nigdy nie padały z jej ust komentarze aprobujące ówczesny system, uczyła nie tylko o faktach historycznych, lecz także patriotyzmu i szacunku dla przeszłości, opierając się na doświadczeniach własnych i wybranej literaturze. Przekazywała wiedzę podręcznikową, ale też starała się pokazywać, jak z tej wiedzy korzystać na co dzień i w twórczym działaniu.

Na swoich lekcjach wiele czasu i uwagi poświęcała historii Podkowy Leśnej i jej mieszkańców, zamiast nudnych akademii organizowała spotkania z żywymi ludźmi, którzy opowiadali o swoich pasjach i przeżyciach. Organizowała wycieczki uczniów do okolicznych zakładów pracy, poczynając od Fabryki Narzędzi Chirurgicznych i Dentystycznych w Milanówku, Zakładów Jedwabiu Naturalnego „Milanówek”, Zakładów Mechanicznych w Ursusie, a kończąc na siedzibie „Mazowsza” w Karolinie. Uczyła o środowisku, wprowadzając tematy proekologiczne.

Była współinicjatorką (z Ireną Dzikiewicz, nauczycielką wychowania plastycznego) projektu „Wychowanie przez sztukę”, który zaowocował współpracą Szkoły Podstawowej im. Bohaterów Warszawy z Muzeum Narodowym. Dyrektor Muzeum prof. Stanisław Lorentz objął patronat nad tym projektem, a inż. Tadeusz Baniewicz (współzałożyciel miasta ogrodu) był dobrym duchem związanych z nim działań, np. spotkań z uczniami słynnego archeologa prof. Kazimierza Michałowskiego i opowieści o wykopaliskach w Egipcie czy wystaw oryginalnych eksponatów muzealnych. Zapisem tej niezwykłej formy edukacji i wychowania jest szkolna „Kronika naszych spotkań z dziełami sztuki” w latach 1965–1974.

Uczniowie i wychowankowie pamiętają panią Martę Pajączkowską jako drobniutką, zawsze elegancką kobietę ze staranną fryzurą z siwym pasemkiem nad skronią. Była zwykle uśmiechnięta, pogodna, serdecznie zainteresowana swoimi uczniami, nawet po skończeniu przez nich nauki, często gościła ich w domu.

Wspomina jedna z uczennic, Anna Kalinowska: „«Dama, prawdziwa dama!» Takie były moje pierwsze słowa po lekcji z «panią od historii», kiedy trafiłam do piątej klasy podkowiańskiej podstawówki ze szkoły w Warszawie. Składały się na tę definicję nie tylko połączenie elegancji w ubiorze i subtelności w zachowaniu, ale i ten rodzaj osobistego kontaktu, który każdemu uczniowi oferuje uważne zainteresowanie, a jednocześnie respektuje przestrzeń prywatną, nie przekraczając jej granic przesadną bezpośredniością. Także i sposób uczenia historii bez narzucania interpretacji, ale sterujący zainteresowaniem tak, by każdy mógł samodzielnie wybrać właściwa ocenę faktów. Lekcja przestawała być «obowiązkowym przedmiotem szkolnym», stawała się przepustką do świata kultury, a sama Pani Profesor – wzorem kultury osobistej”.

Współpracowała z redakcjami edukacyjnymi, przygotowując programy i nowe podręczniki szkolne, pisała do prasy pedagogicznej. Za osiągnięcia w pracy dydaktycznej i wychowawczej z młodzieżą została wyróżniona nagrodami Kuratorium Oświaty, Ministra Oświaty i Wychowania, a w sierpniu 1980 r. odznaczona Medalem Komisji Edukacji Narodowej, który bardzo sobie ceniła. Poza szkołą swoje społeczne pasje realizowała m.in. w ZBOWiD, organizując „Ogród Matki i Dziecka” obok kościoła, współpracując z TPMOPL.

W 1993 r. Marta Pajączkowska odznaczona została honorową odznaką „Zasłużony dla Miasta Ogrodu Podkowa Leśna”. Zmarła 30 grudnia 1995 r., jest pochowana na cmentarzu podkowiańskim.

Anna Kalinowska, Joanna Pajączkowska-Kunicka

Na podstawie: „Kronika Szkolna Publicznej Szkoły Powszechnej w Podkowie Leśnej. Złota Księga”; Niezwykła nauczycielka we wspomnieniach uczniów, „Wiadomości Podkowiańskie” 1993, nr 34; archiwum rodzinne.