Zarząd TPMOPL o referendum w sprawie stawu

Zarząd TPMOPL o referendum w sprawie stawu

Stanowisko Zarządu Towarzystwa Przyjaciół Miasta Ogrodu Podkowa Leśna w związku z planowanym lokalnym referendum

Zarząd TPMOPL na posiedzeniu 24 sierpnia 2023 r. zdecydował na podstawie § 6 ust. 1, 2, 3, 4 Statutu zająć stanowisko w kwestii rewitalizacji stawu w Parku Miejskim będącej przedmiotem referendum.

1. Dlaczego zabieramy głos w sprawie stawu?

Zajęcie stanowiska wobec istotnego problemu miasta jest naszym uprawnieniem i obowiązkiem statutowym. Wśród celów stowarzyszenia, określonych w § 6 Statutu, są bowiem między innymi:

  • pielęgnowanie tradycji i historii naszego miasta ogrodu;
  • ochrona jego wartości kulturowych, zabytkowych, urbanistycznych, przyrodniczych;
  • uczestnictwo w określaniu kierunków jego rozwoju, a także w rozwiązywaniu aktualnych problemów;
  • opiniowanie ważnych dla Podkowy działań oraz przedsięwzięć inwestycyjnych lub planów zmian przeznaczenia obiektów.

W latach 30. minionego wieku nasi poprzednicy, założyciele Towarzystwa Przyjaciół Miasta Ogrodu Podkowa Leśna, twardo stali na straży interesów mieszkańców w sporach z podkowiańskim Zarządem Dóbr na temat społecznej własności parku i budynku Klubu Sportowego. Od lat 90. wspieraliśmy odzyskanie przez samorząd miasta Pałacyku Kasyna, a później jego zagospodarowanie. Od pierwszej dekady nowego wieku opowiadaliśmy się za rewitalizacją parku i stawu, witając z nadzieją kolejne ku temu kroki i biorąc udział w dyskusjach publicznych, w tym w 2005 i 2012 w przygotowaniu Strategii rozwoju miasta na kolejne lata.
20 lipca 2019 r. zorganizowaliśmy spotkanie wszystkich zainteresowanych podkowiańskich organizacji społecznych, poszukując kompromisu, który pozwoliłby na kontynuację zatrzymanej w tym właśnie roku rewitalizacji stawu. Kompromisu nie ma do dzisiaj, mimo upływu kolejnych czterech lat. W sytuacji planowanego referendum lokalnego, którego wynik może być argumentem w rozmowach władz miasta z urzędami zaangażowanymi w proces podejmowania decyzji, postanowiliśmy zabrać głos, wskazując na powody – oparte na naszej analizie dwóch kolejnych projektów rewitalizacji stawu, dostępnych publicznie na stronie miasta i w BIP – które nas do tego przekonują.

2. Dlaczego projekt z 2010/2016 nie był optymalny?

Projekt techniczny rewitalizacji stawu z roku 2010, zaktualizowany w sensie formalno-prawnym w 2016, mający wszystkie wymagane uzgodnienia wodno-prawne, konserwatorskie i budowlane, jest projektem zgodnym ze sztuką budowy obiektów hydrotechnicznych, ale dostrzegamy, że niewystarczająco bierze pod uwagę uwarunkowania stawu w Parku Miejskim.

  • Przy tak zaprojektowanym układzie zastawek (odpływ jest wyżej o 0,25 m – patrz str. 6 i 8 oraz rys. nr 10 w projekcie budowlanym z 2010/2016, BIP miasta), dopływ wody opadowej rowem RS-11 w okresach suszy najpierw musiałby być przeznaczony na wypełnienie niecki stawu i dopiero po przelaniu się przez zastawkę na odpływie woda ta mogłaby popłynąć dalej, zasilając wschodnią część parku oraz Rezerwat Parów Sójek. W efekcie woda poniżej stawu płynęłaby w okresie wegetacyjnym drzew bardzo rzadko, znacznie rzadziej niż występują opady.
  • Ze względu na zaprojektowany układ zastawek na dopływie i odpływie wody ze stawu, przesiąkanie jej przez częściowo uszczelnioną nieckę oraz niestabilność opadów, a w konsekwencji nieregularny i bardzo niski przepływ wody w rowie RS-11 – trzeba będzie w okresie suszy codziennie dolewać z wodociągu średnio 16 m3 wody (str. 21 w projekcie z 2010/2016, aby zaplanowane rośliny stały w wodzie i nie uschły. W skali roku trzeba by zatem dolać z wodociągu do stawu kilka tysięcy metrów sześciennych. Uważamy, że to bardzo dużo.
  • Chcąc zapobiec wypieraniu (podnoszeniu się) uszczelniającej membrany (maty bentonitowej) z powodu naporu od dołu powierzchniowych wód gruntowych, wynikającego ze zmian ich poziomu w momentach, gdy w stawie jest mało wody – projekt z 2010/2016 (str. 49 oraz rysunek nr 11 i 12 – jw.) przewidział wbicie na części obwodu stawu (ponad 100 metrów bieżących) szczelnej ścianki z płyt PCV o wysokości 5 m (tj. głębokości, na jaką zostałyby wbite), aby fizycznie odizolować jego nieckę i zminimalizować ryzyko tego zjawiska, a na reszcie obwodu ścianki stalowe wbijane na 2 m. Ten hydrotechnicznie poprawny zabieg z konieczności musiałby spowodować mechaniczne ucięcie korzeni drzew rosnących wokół stawu, które kierują się do jego niecki. Niewątpliwie drzewa okalające staw odczułyby to bardzo negatywnie.
  • Projekt z roku 2010/2016 szacuje (str. 23), że woda w trakcie roku nanosiłaby do stawu łącznie ok 50 m³ namułów i kamieni porwanych w czasie silniejszych, nawalnych deszczy. Wymaga to okresowego jej wypompowywania, osuszania stawu i mechanicznego usunięcia namułu, co powodowałoby tam periodyczne zamieranie życia biologicznego i konieczność jego odtwarzania, w tym zasadzonych roślin. Jest to standardowa procedura usuwania namułu w obiektach hydrotechnicznych o swobodnym okresowym przepływie, więc i tu niewątpliwie musiałaby być zastosowana. Bez mechanicznego oczyszczania staw zamuli się i spłyci. Dlatego też w projekcie pozostawiono drogę zjazdową na dno stawu, aby zachować do niego dostęp.
  • Wody niesione przez rów RS-11 w okresie opadów są zanieczyszczone w stopniu wysokim (IV i V klasa czystości – źródło: monitoring WIOŚ), głównie nawozami i środkami ochrony roślin oraz częściowo ściekami bytowymi i komunikacyjnymi z obszaru całej zlewni tego okresowego cieku. Projekt z 2010/2016 roku pozwalał na wpływanie tych wód do stawu i długookresowe zaleganie namułów na dnie w pobliżu bezpośredniej strefy ochronnej ujęć wody dla miasta. Zalegająca błotnista woda i gnijące namuły bardzo negatywnie wpływałyby na estetykę stawu i jego parkowego otoczenia.

3. Dlaczego uważamy, że aktualny projekt rewitalizacji stawu (tzw. zamienny, 2021 – wizualizacja poniżej) usuwa te słabości:

Wizualizacja projektu stawu w Parku Miejskim
Wizualizacja projektu stawu w Parku Miejskim (Zał. 1 do uchwały RM nr 402/LIV/2023)
  • Zgodnie z tym projektem, woda w stawie jest fizycznie oddzielona od tej płynącej w rowie dzięki zastosowaniu rury w ciągu rowu RS-11, która jest niewidoczna, bo zawsze pozostaje pod powierzchnią. Woda okresowo płynąca rowem nie miesza się z czystymi wodami stawu i bezpośrednio nawadnia Parów Sójek. Zanieczyszczenia osadzają się w dolnym biegu rowu RS-11, co przy swobodnym dostępie powietrza zapobiega procesom gnilnym. Jest to utrzymanie sytuacji naturalnego spływu wody tym ciekiem, tak jak w latach minionych.
  • Lustro wody w stawie jest zawsze na stałym poziomie, woda krąży w obiegu zamkniętym, jest filtrowana i zawsze czysta biologicznie. Straty wynikające z parowania wody w trakcie roku zostały wyliczone w nowym projekcie (str. 9 projektu hydrotechnicznego z 2021) na 536 m³ w roku. Odpowiada to średniemu rocznemu zużyciu wody przez 3,5 gospodarstwa domowego w Podkowie Leśnej do celów bytowych (str. 9 j.w), czyli średnio 1,5 m³ wody dziennie. Ponieważ parowanie wzrasta wraz ze wzrostem temperatury powietrza, to zapewne w okresie letnio-jesiennym trzeba będzie uzupełniać staw wodą z wodociągu lub innego źródła w ilości ok. 3-4 m³ dziennie. To nadal dużo, ale co najmniej czterokrotnie mniej niż w przypadku wcześniejszego projektu (str. 6 – j.w.) i jak rozumiemy, prawdopodobnie jest to konieczna cena za utrzymanie stałego lustra czystej wody w stawie w obliczu zmian klimatu. Skompensować można to promocją oszczędzania wody wodociągowej do celów bytowych oraz do  podlewania, np. poprzez podlewanie ogrodów zgromadzoną deszczówką.
  • Ponieważ poziom wody w stawie ma pozostać stały, a staw jest odłączony od przepływu w rowie RS-11, to każdy opad deszczu na powierzchnię zbiornika powoduje, że nadmiar wody opadowej w całości przelewa się przez obrzeże i wsiąka w grunt wokół. Projekt ocenia możliwość wsiąkania czystej wody deszczowej w pasie wokół krawędzi stawu na poziomie 47,5 m³/h (str. 10 projektu hydrotechnicznego z 2021). W ten sposób realizowana jest jego funkcja retencyjna, czyli zatrzymywanie wody na terenie parku, bez narażania miejskich ujęć na zanieczyszczenie.
  • Obecny projekt najbardziej zbliża staw do jego kształtu przedwojennego i jest zgodny z ogólną koncepcja założenia parkowego autorstwa inż. Leona Danielewicza z roku 1927.
Służbowa wizytówka Leona Danielewicza
Wizytówka Leona Danielewicza
Projekt parku z 1927 r. wykonany przez Leona Danielewicza
Projekt parku z 1927 r. wykonany przez Leona Danielewicza

Są to w opinii Zarządu naszego stowarzyszenia najważniejsze argumenty przemawiające za wyższością projektu zamiennego z roku 2021 nad wcześniejszymi. Dlatego uważamy, że ten właśnie projekt powinien być zrealizowany.

4, Podsumowanie:

Staw jako centralny punkt Leśnego Parku Miejskiego w Mieście Ogrodzie jest naszą wspólną wartością, a obecnie nie służy nikomu, niszczeje oraz jest powodem kontrowersji i konfliktów w naszej lokalnej społeczności. Z nadzieją powitaliśmy zalecone przez sąd postępowanie ugodowe między stronami. Jednak po zapoznaniu się z propozycjami ugody, jakie publicznie wymieniły strony sporu, wnosimy, że droga do osiągnięcia porozumienia jest jeszcze daleka. Uważamy, że podstawą ugody powinno być rozwiązanie projektowe z roku 2021, które lepiej spełnia kryteria przyrodnicze i estetyczne oraz jest lepiej dostosowane do zachodzących zmian klimatycznych. Ponieważ przyszłość i sposób rewitalizacji stawu w Parku Miejskim dotyczy nas wszystkich, zapytanie o opinię wszystkich mieszkańców w drodze referendum ma uzasadnienie.

Zarząd
Towarzystwa Przyjaciół Miasta Ogrodu Podkowa Leśna